Kuba i kupa

Kuba i kupa.

Dawno, dawno temu, w małym miasteczku, mieszkał mały chłopiec o imieniu Kuba. Kuba był przedszkolakiem, uwielbiał bawić się w piaskownicy, jeść lody i oglądać bajki. Pewnego dnia, Kuba zjadł na śniadanie pyszne naleśniki z syropem klonowym i bananami. Były tak pyszne, że Kuba zjadł ich aż trzy!

Po kilku godzinach Kuba poczuł, że musi iść do toalety. Usiadł na małym krzesełku i z zaskoczeniem odkrył, że zrobił ogromną kupę! Była tak duża, że ledwo mieściła się w toalecie! Kuba był zdziwiony i trochę przestraszony. Nigdy wcześniej nie zrobił tak dużej kupy!

Z ciekawością Kuba zaczął obserwować swoją kupę. Zauważył, że ma ona ciekawy kształt i kolor. Była brązowa i podzielona na małe kawałki. Kuba dotknął jej palcem i poczuł, że jest miękka i mokra.

Nagle Kuba usłyszał śmieszny głosik. Odwrócił się i zobaczył małą kupkę, która siedziała na brzegu toalety. Kupka miała duże oczy i uśmiechnięte usta.

„Cześć!” – powiedziała kupka. „Nazywam się Kupa i jestem twoim przyjacielem.”

Kuba był zaskoczony. Nigdy wcześniej nie rozmawiał z kupą!

„Cześć Kupa!” – odpowiedział Kuba. „Co tu robisz?”

„Czekam na ciebie!” – powiedziała Kupa. „Wszyscy musimy robić kupę, to naturalne. To sposób, w jaki nasze ciała pozbywają się tego, czego już nie potrzebują.”

Kuba był ciekawy, więc zaczął zadawać Kupie pytania. Kupa odpowiadała na wszystkie jego pytania i wyjaśniła mu, jak działa układ pokarmowy. Kuba dowiedział się, że jedzenie, które jemy, jest trawione w żołądku i jelitach, a resztki przekształcają się w kupę.

Kuba był zafascynowany tym, co usłyszał. Nigdy nie wiedział, że kupa może być taka ciekawa!

Od tego czasu Kuba i Kupa stali się najlepszymi przyjaciółmi. Razem bawili się w toalecie i rozmawiali o wszystkim. Kuba nauczył się, że kupa nie jest niczym złym, a wręcz jest ważną częścią jego ciała.

I tak oto mały Kuba i jego przyjaciółka Kupa żyli długo i szczęśliwie, ucząc innych dzieci o ważnej roli kupy w naszym życiu.