Co sprawi, że portret będzie realistyczny?

Co sprawi, że portret będzie realistyczny?


Nie ma rad, dzięki którym – od razu jak tylko zaczniesz je stosować – Twoje rysunki staną się fotorealistyczne, a sam zamienisz się w mistrza portretów. Uważam jednak, że część osób, podejmując się rysowania, nie zdaje sobie sprawy, że istnieje kilka podstaw, które mogą im pomóc w rozwinięciu skrzydeł w dążeniu do realizmu. Poniżej znajdziesz wskazówki, które mogą być przydatne:

 

#1 Odpowiednie zdjęcie.

Podstawowe zasady dotyczące rysowania ze zdjęć:
– fotografia musi być duża, wyraźna, nie może być za blada, bądź za ciemna
– muszą być widoczne takie szczegóły jak rzęsy,
– dla początkujących polecam zająć się najpierw portretami en face, czyli twarzy zwróconej do przodu. Są najprostsze do narysowania. Twarz jest wówczas symetryczna, można ją podzielić na pół – wszystko z lewej strony ma swój identyczny odpowiednik z prawej. 
– więcej o doborze zdjęć tu.
 
#2 Podobieństwo.
Czy portretujesz osobę znaną, czy nieznaną, ważną rolę odgrywa podobieństwo. Im bardziej rysy twarzy, kształt oczu, ust, nosa będzie się różnił od oryginalnego zdjęcia, tym mniejsze ono będzie. Nie musisz narysować włosów dokładnie w ten sposób, w jaki ułożone są one na zdjęciu. Dwa włoski w tą, czy w tamtą, jedno pasmo włosów więcej… to nie wpływa na podobieństwo. Zaś, jak wspominałam wcześniej, kształt oczu, ust, nosa i twarzy ma, i to największe. Należy zadbać m.in. o:

grubość warg – zwróć uwagę, czy są jednakowej grubości, czy może górna warga jest węższa?
szerokość ust – czy są małe, czy szerokie na pół twarzy jak u Jokera? 😉
kształt oczu – czy zewnętrzne kąciki opadają, czy wznoszą się; czy są duże, czy małe, czy powieki są duże, opadające na gałkę oczną
rzęsy – ważna jest ich ilość, długość, grubość [cienkie linie czy grube kreski?], ułożenie. Oczywiście nie chodzi o to, żebyś liczył ilość rzęs, mierzył odległość pomiędzy każdą z nich czy mierzył pod jakim kątem są ułożone, ale zwróć uwagę, czy jest ich wiele, czy są rzadkie, czy są długie, czy krótkie. Chodzi o ich ogólny wygląd!
nos – przyjrzyj się, jaka jest jego długość od nasady do czubka, czy jest garbaty, czy prosty, szeroki czy wąski; zwróć uwagę na wielkość i szerokość nozdrzy
kształt twarzy, jej rysy – jaką twarz ma osoba na zdjęciu? Czy może jest to twarz krągła, pociągła, trójkątna, czy kwadratowa?
kości policzkowe – zwróć uwagę, czy widać je na zdjęciu.
znaki szczególne – czy osoba portretowana ma jakieś pieprzyki na twarzy?
zmarszczki – uchwyć na portrecie najbardziej widoczne zmarszczki. Nie chodzi o ich dokładną liczbę, ale te najbardziej rzucające się w oczy zaznacz na twarzy.
wąsy – oceń, czy wąsy są długie, krótkie, czy włosy je tworzące są jasne, czy ciemne, czy są grube, czy cienki, pod jakim kątem się układają, czy są splątane, czy włosy w wąsach gładko o siebie przylegają.
zarost – zwróć uwagę, czy jest to zarost kilkudniowy, czy raczej broda jak u św. Mikołaja 😉 Wszystkie włosy na twarzy podczas golenia są ścinane jednocześnie, a więc równomiernie rosną. Pamiętaj, żeby nie rysować jednych włosków dłuższych, drugich krótszych. Oczywiście nie chodzi o mierzenie linijką długości każdej narysowanej kreski, ale chyba na oko potrafisz stwierdzić, czy są podobnej długości 🙂 
 
#3 Detale.

Dbaj o detale, nawet najmniejsze szczegóły. Widzisz na zdjęciu, że określona liczba rzęs wokół oka ułożona jest pod konkretnym kątem, w taki, a nie inny sposób? Trzymaj się tego. Im bardziej będziesz wprawiony w rysowaniu, tym bardziej będziesz mógł sobie pozwolić na improwizację, jeśli tylko będziesz miał ochotę 😉

* Jak już napisałam w #2, pamiętaj, że nie każę, byś mierzył kątomierzem ułożenie rzęs względem oka, ani żebyś je liczył co do jednej. Po prostu musisz zwrócić uwagę na ich ogólną liczbę – czy jest ich dużo, czy mało, oraz kąt – jeśli są bardzo podniesione do góry względem oka – musisz je tak narysować.

#4 Przybory.
Dobre ołówki czy kredki to połowa sukcesu. Ich jakość przełoży się na końcowy efekt. Ważną rolę pełni też w przypadku ołówków ich gama. Nie należy używać tylko jednego ołówka do portretu. Trzeba użyć co najmniej 2 ołówków, o twardym i o miękkim graficie – przynajmniej według mnie. Osobiście korzystam z produktów firmy Koh-i-noor, od F do 6B.


#5 Cierpliwość.
Brak pośpiechu przyczyni się do zwiększenia się 'jakości wizualnej’ rysunku. Im więcej czasu jemu poświęcisz, im będziesz bardziej skoncentrowany i im większą uwagę przyłożysz do każdej stawianej kreski, tym lepszy efekt osiągniesz. Dawniej poświęcenie 4h na jeden portret było  ponad moje siły. Jednak z czasem zaczęłam wydłużać czas portretowania, dopieszczając każdy centymetr kartki, nie śpieszyłam się. Teraz moje portrety zajmują mi nawet około 30h.
 
#6 Technika cieniowania
Wszystko na ten temat tu: Jak cieniować i jak nie cieniować?.
Oczywiście to tylko ogólne zasady, których można, ale nie trzeba się trzymać. Dla każdego mogą one funkcjonować inaczej. Napisałam, co uważam za pomocne, przynajmniej dla mnie. Na początku narysowanie portretu zajmowało mi tylko 1h. Rysowałam ze zdjęć, jakie tylko wpadły mi w ręce, bez względu na ich jakość. Używałam jednego ołówka, HB. Starałam się dbać o podobieństwo, ale tylko ogólne. Z każdym kolejnym portretem zaczęło się to zmieniać: zaczęłam używać różnych ołówków, poświęcałam coraz więcej czasu na jeden rysunek, zaczęłam dbać o najmniejsze szczegóły. Dalej trzymam się wyżej wymienionych zasad 🙂